Not logged in | Log in | Sign Up
Mało wiesz o zimowym utrzymaniu dróg w Polsce. Nie wszędzie się w Polsce soli, wiele miast nie używa chemii na swoich drogach gminnych.
Za to dużo wiem o zimowym utrzymaniu dróg w Czechach. Jakieś przykłady polskich miast, które tak postępują?
Choćby Tarnowskie Góry czy Piekary Śląskie. Jest oczywiście używana sól ale tylko w ograniczonym zakresie - na wzniesieniach, skrzyżowaniach czy zatokach przystankowych. I zapewne, podobnie jak w Czechach, bierze się to z oszczędności, a nie z troski o samochody. Niestety do tej pory nie wynaleziono lepszego sposobu na pozbycie się lodu z dróg. Soli drogowej używa się na całym świecie, a oszczędzanie na jej sypaniu niestety źle świadczy o drogowcach, bo wg mnie bezpieczeństwo jest ważniejsze niż możliwość skorodowania kawałka blachy. Zresztą dobrze zakonserwowane auto nie odczuje solanki.
Nie tylko o blachę chodzi, całą roślinność wokół drogi szlag trafia. Widac ważniejsze jest v max.