Not logged in | Log in | Sign Up
Wszystkie Scanie już w ruchu to rozpoczyna się akcja kasacja.
Zamiast trzymać je jeszcze rok do czasu aż przyjdą autobusy z UE i kasować 1 za 1 jak to musiało być w zeszłych latach to kasują je już teraz... Bezsens.
Kasują je za Scanie. Dlatego kupili te 10 używek bo te auta już ledwo zipią. Każda poważniejsza awaria oznacza kasację.
Bardziej mi chodziło, że później będą musieli skasować zielone Solarisy i MANy. Gdyby wstrzymali się z kasacją IK415 (chodźby miały stać na zajezdni i gnić lub dawać części) i skasowali je w ramach autobusów z UE mogliby zwiększyć flotę, bo sami wiemy, że obecnie mało co zostaje na rezerwie sprawne.
Many polecą, ale czy dojdzie aż do Solarisów? Wydaje mi się, że nie. Pamiętaj o tym, że klęknie jeszcze kilka 70E do tego czasu. W aktualnym przetargu nie ma wymogu 1 za 1.
Ikarusów 280.70E bardzo szkoda, bo są najlepsze z serii 280. Powinni czekać z kasacją do przyjazdu autobusów z UE. Wtedy mogą skasować 50 starych pojazdów, oprócz Ikarusów 280.70E, bo przecież przegubów szkoda, tym bardziej że MZK kupuje ich tak mało.
Bardzo ciężko mi się z tym zgodzić... Osobiście wolę jeździć o wiele bardziej na Ikarusach .37 oraz .37B. .70E Są trudniejsze w obsłudze, a rozwiązania technologiczne eliminujące jedną wadę powodują kolejne. I choć jestem pierwszy który zawsze powie że woli prowadzić Ikarusa niż niską podłogę ( z wielu wielu względów ), to obawiam się, że nawet jeśli cokolwiek z .70E zostanie, to się szybko posypie i doświadczymy redukcji ilości przegubowych autobusów w mieście... W skrócie z serii 280 to napewno .70E nie są najlepszymi... ( osobiste zdanie, każdy ma swoje bez hejtowania ;P )
A czym 37 od 70 poza tym, że w tym pierwszym jest wszystko na odwrót i pocudaczony silnik MANa
Po pierwsze i najważniejsze to właśnie ten pocudaczony silnik to jest właśnie w 70. Dla tych którzy nie znają jego tajemnicy sprawia problemy przy porannym OC nawet dośw kierowcom. Tajemnicą jest fakt że posiada dwie komory... Wiec podczas porannego sprawdzania oleju czasem mimo, że masz go pełno to nie widzisz tego na bagnecie. Ci co wiedzą o tym fakcie ( ja sie nauczyłem stanowczo za późno i w nie miłych okolicznościach ) wiedzą ze należy auto najpierw przepalić przed sprawdzeniem oleju. Ci co nie wiedzą jadą uzupełnić olej... Więc później jest go za dużo i silnik się rozszczelnia. Choć ja sam teraz mam na to inną taktykę. Ale nie będę się nad tym rozwodził... Kolejna sprawa to hamulce, które w porównaniu do 37 wymagają mocniejszego naciskania pedału hamulca by działały. Kiedys mi tłumaczono dlaczego tak to jest... ale nie pamiętam już teraz dokładnie o co chodzi. Kolejna sprawa skoro o hamulcach mowa. To w 70 zastosowano sporo mocniejsze retardery... Wszystko cacy bo lepsze hamowanie itp. Jednak hamowanie z górki czesto powoduje nadmierne przegrzewanie się skrzyni biegów w stosunku do 37... Oczywiście po przekroczeniu odpowiedniej temp. termostat robi swoje i skrzynia szybko się schładza nie mniej jednak jeżeli ktoś o tym nie wie może się ździwić patrząc na wskaźnik temp skrzyni biegów Dla wszystkich czytających ten koment przypominam że nie jestem mechanikiem więc mogę się mylić więc czujcie się wolni by mnie ew. poprawić
Jesli nie ma wymogu 1 za 1 to jestem w stanie zrozumieć kasację autobusów już teraz