Not logged in | Log in | Sign Up
pojechali po całości z tym numerem :P może też je kupią niczym Transgór ;P
Szczerze to by je mogli kupić pewno są całkiem dobre. Zresztą od zawsze pamiętam że TYCHY miały najporządniejszy tabor nawet za czasów WPK.
Widziałem go (albo tyskiego innego 120M/3 z dużą szybą) około 4.55 na Chorzowskiej i się trochę zdziwiłem...
Tylko dlaczego one są wpisane jako 120M/3 ? Przecież one w dowodzie mają 120M/2, tyle że zdieslowane.
@podlesianin. Najporządniejszy tabor, i to nawet za czasów WPK Katowice posiadały Gliwice i Świerklaniec. Tychy zawsze fatalnie dbały o to, co miały.
Również zgadzam sie, iż mogliby je zakupić mimo tego że są wysokopodłogowe ale są w znakomitym stanie technicznym, oraz mimo tego że zakupią 25 nowych solarek. Ogólnie to chyba sytuacja taborowa w PKM Katowice jest beznadziejna, moim zdaniem nie stać ich na zakupy tylko nowego taboru jak w tym roku. Powinni pomyśleć lepiej o zakupie za te samie pieniadze aż 22 mln. złotych kilkudziesięciu używanych kilkuletnich autobusów, najlepiej marki Merceds Citaro/Conecto lub też używanych gł. przegubowych Manów Lion City. Pozdrawiam.
@Rafał. Ja nie wiem ale zawsze w Tychach były porządne autobusy ,może tylko tak wyglądały przez to że linie tyskie były mniej obciążone niż w centrum aglomeracji.
To są rzecz jasna lewary? Jakie skrzynie mają? Silnik z Mielca?
Zgadza się, silnik mielcowski. Ale co do lewarów to nie trafiłeś. Tyskie 120M z 2000 roku mają ZFa pięciobiegowego, a te z 2002 roku Voitha trzybiegowego.
Właśnie miałem wątpliwości, stąd znak zapytania
Jedno jest pewne, odejście mają niesamowite Trzeba sprawdzić na własnej skórze :P
U mnie takie dwa jeżdżą i bardzo dobrze się nimi jeździ.Chociaż jak się wysiądzie to frytkami śmierdzi bo Transgór, daje bio paliwa.Pozdrawiam.
A jeszcze jedno podziwiam fotografa za odwagę bo okolica nie ciekawa.
moja laska na welnowcu mieszkala , jezdzilem tam wiele razy i po gebie nie zebralem :P takze nie tak zle z ta okolica :P
Gumiś mylisz się te skrzynie z 2000 roku to nie jest zf 5 tylko zf 4. I nawet po przeróbce zostały te same skrzynie. Wiem bo mój tata jest tam kierowcą i nie raz miałem okazję rozmawiać z mechanikami.
Ogólnie panowie to w nich są motory Leyland. Odejście super. Wozy są przerobione bo jak były nowe to były gazownikami.
Fakt że wszystko w nich działa nawet najmniejsza rzecz jest sprawna. Ja bym odkupił ale firma prowadzi inna politykę. Ma byc niski tabor nawet jakby trzeba było go pchać (patrz many używki)