Not logged in | Log in | Sign Up
WPK mialo jeden osrodek wczasowy w
Szumiradze k/Olesna
Miałem możliwość przebywania tam tylko jeden raz w 1977 r. Wieziono Nas Jelczami 043. Z każdej zajezdni po jednym, to w sumie kawalkada stanowiła 10-12 wozów.
Ośrodek na końcu świata ogrodzony parkanem a w około tylko las. Takie małe Alcatraz. Kolonie letnie tak naprawdę były obozem pracy z apelami i turniejami współzawodnictwa. Jeden z nich polegał na zbieraniu jagód, które zjadaliśmy codziennie na podwieczorek. Ale w rachunkach rozliczeniowych kuchni widniało coś zupełnie innego... Każda grupa miała robioną fotografię w trakcie turnusu. Lecz mało kto miał na niej uśmiechniętą twarz. Nigdy nie zapomnę tego Szumiradu. Wspominam go ze wstrętem.
To nie jest Szumirad tylko Krężelka!!!!!!!!!
W Szumiradzie nie ma ani kawałka wzniesienia ani nigdy nie było w tamtym ośrodku domków kampingowych
No ja tam wiele razy byłem "Lenon" jest ktos znajomy?
Zdjecie wykonanow ośrodku "JANO" w Krężelce - przysiółek Jaworzynki.
Rowniez mialem okazje tam byc na koloniach letnich.Byla to wymiana zakladow pracy WPK i nieistniejacej juz Huty Jednosc w Siemianowicach Slaskich.To byl rzeczywiscie oboz pracy dla dzieci.
Zbieralismy jagody calymi dniami ktore oddawano do skupu
Na zdjeciu Krezelka a nie Szumirad W Krezelce bywalem wiele razy na koloniach-obozach..lata 85-89...jakos tak,zima-lato,pieknie bylo
Oczywiście,że Krężelka najpiękniejsze miejsce na ziemi.Pozdrawiam rocznik obozowy 81,82.
Ja też jezdziłem do Szumiradu na kolonie, była wymiana WPK Katowice -MPK Częstochowa (Szumirad - Jabłonka na Orawie). Bardzo mile wspominam wspaniałe lasy, jeziorko i jeszcze parę innych rzeczy, do tej pory mówię po śląsku, którego wtedy się nauczyłem. Najgorzej wspominam kierownika - to był sadysta, znęcał sie nad kolonistami i wychowawcami i był z tego bardzo dumny.
Również byłem na koloniach w Szumiradzie chyba z 8 razy bo w tamtych czasach z pracy mojej mamy były jedynie te kolonie organizowane. Spominam to miejsce bardzo dobrze.
Pozdrawiam
Pozdrawiam wszystkich co byli na koloniach w Szumiradzie
Bylem tam nie raz.Ostatni chyba w 1976 roku.Niektorzy pisza `oboz pracy`. Dzisiaj tak nie uwazam.Prawie 300 chlopakow na kolonii to chyba pan kierownik Szczepanski jego zona i syn Wojtek by sobie z nimi nie poradzili.;Oboz Pracy` to za ostre slowo.Pozdrawiam wszystkich ktorzy tam byli i mile te chwile wspominaja tak jak ja.
Oczywiscie ze na zdjeciu jest Osrodek wczasowy WPK w Krezelce a pisalem wczesniej o Szumiradzie czyli Koloniach Letnich WPK.Moglem zle napisac nazwisko Kierownika kolonii w Szumiradzie bo mogl sie nazywac moze Szczepaniak ale napewno syn nazywal sie Wojtak.Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich tych ktorzy byli w Szumiradzie i mile te kolonie wspominaja.BYK