Not logged in | Log in | Sign Up
Niestety wizerunek i komfort jazdy w lubelskich trolejbusach psuły brudne, najczęściej, kartki na szybach.
Och tak, te reklamy na szybach to był dramat. Niektóre trolejbusy miało ich nawet kilkadziesiąt. Wówczas estetykę spychano na dalszy plan na rzecz zysków z reklam.
A dziś nie?
Dzisiaj jest tego 10x mniej i jak już to są umieszczone w odpowiednich ramkach, a wtedy były gołe kartki klejone taśmą do szyby jedna na drugiej. Po pierwszym lepszym zawilgoceniu szyb od deszczu wyglądały jak szmaty.
Kaseton z Peerki?