Not logged in | Log in | Sign Up
Stosując się do waszych uwag, podmieniłem, mam nadzieję że jest lepiej.
Rodacy Egona Olsena pewnie nigdy nie myśleli, że ktoś te ich dorożki kiedyś odkupi i będzie nimi jeździł w barwach przeznaczonych (o przepraszam, teraz to się po polsku mówi "dedykowanych") dla poszczególnych typów linii.