Not logged in | Log in | Sign Up
Tak - wszystkie autobusy liniowe muszą mieć numer trasy z przodu, z boku i z tyłu a nazwę końcówki z przodu i z boku. W PR110 z boku był jednie numer linii.
Z tego co wiem jest to wynik jakiejś ustawy. W każdym razie cała sprawa wynikła z kontroli ITD, które zakwestionowało właśnie brak końcówki z boku pojazdu.
bzdury jakieś. To dlaczego w Warszawie ikarusy i kwadraty mają z przodu tylko numer linii?
A skąd wiesz, że w Warszawie wszystko jest zgodne z przepisami? Zgłoście to do ITD, a przestaną mieć
Byłoby, to bezsensowne żeby karać za to, że kiedyś było inaczej. To może ITD zrobi aferę, że te Jelcze nie mają silników minimum E4?
http://skocz.pl/tablice_km
[...] Autobusy miejskie mają stosunkowo „najlżejsze” wymogi, czyli:
-[...]
-Tablice kierunkowe. Wymóg ten zakłada wyposażenie autobusu w dwie tablice kierunkowe: czołową i boczną. Ponadto, jeżeli autobus ten kursuje na linii oznaczonej numerem lub literą, powinien być dodatkowo wyposażony w kierunkową tablicę tylną oraz wewnętrzną.
No ale gdzie jest napisane, że musi być diodowa? Z tego wynika, że wystarczy dyktę włożyć.
Nigdzie nie napisałem, że musi być diodowa.
Tylko część naszych PR110 dostało diody, reszta ma dorobiony z boku film z nazwą końcówki.
Owszem, najprościej można było bawić się w dykty, ale decyzję podjęło MPK a nie ja..
Diody lub dykty.Ze skrajności w skrajność .Przecież berliety mają filmy i trzeba ich używać,a nie tak jak wewnętrzny zasłaniać dyktą kabiny-samoróbki.