Not logged in | Log in | Sign Up
Ten odcinek to jakaś farsa. Ciekaw jestem, czy w ogóle ktoś pokusił się o analizę porównawczą budowy torowiska na 12-go Lutego, a remontem Królewieckiej, gdzie odcinek Królewiecka-Pocztowa-Plac Słowiański-1 Maja generuje zdecydowanie większy popyt niż obecne rozwiązanie. Wybudowali sobie skrót chyba tylko po to, by zmniejszyć liczbę wozokm. :P
A ja tak z innej beczki, M8C zarówno przed jak i po modernie to w ogóle jeżdżą ?
Spokojnie, jak zbudują przekop to będzie więcej ludzi w Elblągu, bo port będzie działać
W GOPie też tak bezsensownie przystanki lokują.
@Marcin Nawrot: Najczęściej jeździ 810 i 812.
Ta trasa to przykład bezrefleksyjnego realizowania planów z PRL-owskim rodowodem, kiedy zakładano, że tramwaje mają kursować szerokimi arteriami. Nikt nie wnikał wtedy w dostępność przystanków czy wygodę pasażerów liczyło się wywalenie tramwaju z wąskich ulic, gdzie "przeszkadzał" samochodom. Efekty tej polityki można spotkać w wielu miastach, gdzie tramwaje usunięto z węższych ulic i gęstej zabudowy - najbardziej radykalne w Będzinie.
Co do zalet tej trasy, to jedyne co dzięki niej osiągnięto to możliwość objazdu w razie awarii lub remontu trasy w ul.1 Maja i Pocztowej oraz w Królewieckiej (tutaj tylko odcinek Pocztowa-12 lutego).
Trasa przez 12 Lutego miałaby sens, biorąc pod uwagę dążenie Elbląga do tego, aby tramwaje stały się podstawowym środkiem komunikacji, a autobusy jedynie uzupełnieniem. Jest to mimo wszystko krótsze połączenie północnych dzielnic z okolicami dworca PKP, niż robienie kółka przez pl. Słowiański. Zapomniano jednak o tym, że 1) tramwaje nie penetrują Zawady (brak torów w Al. Odrodzenia) przez co nie zastąpią starej, dobrej "dziewiątki" a jedynie wygenerują frustrację u mieszkańców tego osiedla, 2) mieszkańcy os. Nad Jarem szybciej dojadą autobusem "17"... który teraz też im skrócono, więc tak jak na Zawadzie - będzie frustracja. Gdyby tramwaj lepiej obsługiwał Zawadę, to frekwencja byłaby o niebo lepsza i sens 12 Lutego jak najbardziej by był.