Not logged in | Log in | Sign Up
Nie ujmując nic bydgoskiemu Migowi, uważam że najlepszy jest nowosądecki
Czekałem, czekałem i się doczekałem, by jako mieszkaniec Szczecina przejechać się bydgoskim zabytkiem w... Koszalinie. Fajna sprawa, oby częściej! Fajnego macie Miga, tylko ciutkę nim szarpie.
Nowosądecki jest odpicowany na tip top, ten to jest taki prawdziwy Mig, ładny, choć delikatnie styrany życiem, oczywiście pozytywnie.
co kto woli, jedni wolą naturalny klimat jelcza a inni wolą w foliowych kapciach szpitalnych chodzić po jelczu
MEXa nie bardzo jest gdzie puścić, poza tym mogą być drobne problemy organizacyjne. Ale będę kombinował jak to obejść.