Not logged in | Log in | Sign Up
Jak po roku eksploatacji przedstawia się awaryjność Kentów i generalnie jak wypadają na tle innych modeli?
Powiem tak: generalnie z awaryjnością chyba nie ma większych problemów, jedynie #609 i #602 (katalizator) zanotowały grubsze awarie, zdarza się że zapcha się rura wydechowa.. Nie wiem jak obecnie wygląda problem z pękającymi dachami które podobno dopadło kilka sztuk, ale tak ogólnie to auta się nawet kręcą bez jakiś dłuższych przestoi. Na tle innych modeli? W Tarnowie można je porównać do Solbusów SM12 i moim zdaniem Solbusy wypadają trochę lepiej niż Otokary jeżeli chodzi o awaryjność, ale chyba nie ma większych powodów do obaw, zobaczymy co w nich wyjdzie po kolejnej zimie
Sebek zapomniałeś o #608 w którym zatkał się wydech i też go dość długo na mieście nie było. Potem jako jedyny miał dzwona przy wyjeździe z zajezdni ale to tylko kilka rysek :P
mnie się wydaje czy ten egzemplarz jest krzywy???