Not logged in | Log in | Sign Up
Jak nie było rannych to tylko kolizja. Ach, te tylnonapędowe BMW. :P
BMW wjechał w tył VOLVO a następnie w przednie prawe koło Mercedesa i zakończył demolkę na tym czerwonym sportowym aucie. A co dokładnie było przyczyną to nie wiem. Kolizja to za mało powiedziane, BMW do kasacji, VOLVO chyba też, lub mechanik "szpachla, szpachla...", a Mercedes blacharka i przednia oś.
Nie, nie chciałem tego robić. BMW razem z VOLVO powinno trafić na złomowisko.
Było troszke inaczej, Idiota z BMW trzymająć cały czas nogę na gazie otarł się od o mercedesa przesuwająć go delikatnie w lewo a różnica masy spowodowała że odbił się jak piłka i przyj....ał w vovlvo. Odbił się też od niego i wleciał na prawy pas tylko że spadł w wysokości około metra całe dla niego szczęście że na cztery koła a nie na dach. Widziałem doskonale bo ja jechałem tym mercedesem.Pozdrawiam.P.S. PIERWSZY RAZ WIDZIAŁEM NA ZYWO JAK OTWIERAJĄ SIĘ PODUSZKI A MINY KIEROWCY I PASAŻERKI BYŁY TAK DURNE ŻE BRAK SŁÓW.